Czy sprzedaż Bitcoinów za Monero jest tak samo prywatna jak kupno Monero?

Monero to kryptowaluta, która ceni prywatność ponad wszystko, ale większość ludzi nie rozumie, że prywatność zapewniana przez jej używanie nie jest idealna w pewnych sytuacjach. Monero jest tak prywatne, jak to tylko możliwe w świecie kryptowalut, ale istnieją pewne względy, które użytkownicy muszą wziąć pod uwagę, aby zapewnić sobie silną prywatność.

To samo dotyczy innych dziedzin życia. Na przykład możesz trzymać się z dala od wszystkich mediów społecznościowych, starając się zachować prywatność w swoim życiu, ale jeśli stale przebywasz z przyjaciółmi, którzy robią sobie z Tobą selfie, piszą że są z Tobą w opisie do niego i oznaczają swoją lokalizację, wówczas Twoje wysiłki mogą iść na marne. Zbiór mediów społecznościowych może nadal zbudować Twój profil, mimo że osobiście nie jesteś na ich platformach.

Jedną z często powtarzających się sytuacji, w których ludzie nie biorą pod uwagę wszystkich konsekwencji i potencjalnie wyciekających informacji, jest kwestia wymiany Bitcoinów na Monero. W społeczności powszechnie uważa się, że zakup Monero za pomocą Bitcoina w pełni oddda im prywatność i że użytkownik zyska wszystkie korzyści prywatności po przejściu do Monero, mimo że pochodzi z transparentnego blockchaina.

W tym samym duchu niektórzy uważają, że pozyskiwanie Monero ze źródeł bez KYC i z KYC jest równie prywatne. Idea jest taka, że jest to podobne do zdobywania gotówki w banku. Tylko bank zna Twoją twarz i imię oraz wie, ile masz ogólnie na koncie i ile wypłaciłeś gotówki, ale nie wie, co potem robisz z gotówką. Mając gwarancje prywatności Monero, powinno tak być z kupnem Monero w miejscu wymagającym KYC/AML, prawda?

Cóż, nie do końca.

Najpierw cofnijmy się szybko i zdefiniujmy, co rozumiemy przez KYC/AML. Ten akronim oznacza przepisy Know Your Customer (KYC) / Anti-Money Laundering (AML), które wymagają od giełd i firm zbierania informacji identyfikujących ich klientów. Im więcej obracanych pieniędzy, tym więcej informacji jest potrzebnych. Jak sama nazwa wskazuje, wszystko to odbywa się w imię minimalizacji ryzyka prania pieniędzy.

Wróćmy do Monero. Oczywiście przeniesienie pieniędzy do Monero z serwisu wymagającego KYC jest astronomicznie lepsze dla prywatności niż korzystanie z serwisu wymagającego KYC do zakupu czegoś takiego jak BTC lub jakiejkolwiek innej nieprywatnej kryptowaluty, ale nadal należy pamiętać, co zostanie ujawnione i co te ujawnione informacje mogą oznaczać dla Twojej prywatności i bezpieczeństwa.

Nawet przyjmując analogię gotówki i banku, jeśli wypłacisz dużą kwotę z banku, ponieważ bank zna Twoje dane (w tym adres domowy), kasjer może zobaczyć, ile jest na Twoim koncie i może potencjalnie uczynić nikczemne plany w zależności od Twojego bogactwa. Jest to rzadkie, a ponieważ pieniądze są w banku, a nie w Twoim domu, to mogą w tym scenariuszu niewiele zyskać. To samo nie dotyczy Monero, które nie jest zabezpieczone przez osobę trzecią, ale przez Ciebie. Bycie własnym bankiem nie zawsze jest takie łatwe.

Podobnie przejście z BTC na XMR - niezależnie od tego, jak to się robi, pozostawi to ślady na blockchainie Bitcoina. Chociaż jest to rzeczywiście mniej szkodliwe niż przejście BTC na BTC, ponieważ po drugiej stronie wymiany jest obowiązkowa prywatność Monero, to jednak należy pamiętać o pozostawionym śladzie. Ślady te łączą się z jeszcze większym efektem, jeśli w procesie było wymagane przejście przez KYC.

Wyobraź sobie scenariusz, w którym brudne Bitcoiny zostały otrzymane za towar lub usługę, co jest możliwe tylko dzięki radykalnej transparentności Bitcoina. Nie wiesz, że te Bitcoiny są brudne, ponieważ nie masz technologii, aby sprawdzić każdego Bitcoina, więc jako osoba obeznana z kryptowalutami nie czujesz się komfortowo z tym faktem i nie masz pieniędzy żeby zapłacić firmie zajmującej się analizą blockchaina za sprawdzenie Twoich środków. Decydujesz się więc wymienić je na Monero, aby się zabezpieczyć.

Wpłacasz swoje Bitcoiny na giełdę i wymieniasz je na Monero, które następnie wypłacasz do lokalnego portfela. Ten scenariusz jest już trochę optymistyczny, ponieważ giełda może oznaczyć twoje brudne Bitcoiny i zablokować Twoje konto, a Ty możesz je odzyskać lub nie, ale załóżmy, że do tego nie doszło.

W tym momencie, jeśli rząd zainteresuje się śledzeniem tych Bitcoinów, podąży za nimi na giełdę, zażąda informacji KYC o Tobie, zobaczy, że Bitcoiny zostały zamienione na Monero (podejrzane) i zapuka do Twoich drzwi.

Zauważ, nie oznacza to, że należy unikać wymiany Bitcoinów na Monero, aby nie wyglądać podejrzanie. Byłeś już podejrzany, ponieważ przyjąłeś brudne Bitcoiny, a jeśli byś ich nie wymienił, nadal używaliby analizy blockchaina i zapukali. Ten przykład podkreśla raczej, że ​​istnieje znaczne ryzyko w przypadku korzystania z transparentnych kryptowalut i wymiana na prywatną, zamienną alternatywę, taką jak Monero nie usuwa śladów pozostawionych na transparentym blockchainie.

Dla osoby zainteresowanej własną prywatnością korzystanie z transparentnych blockchainów powinno być ograniczone do minimum i realizowane ze szczególną ostrożnością. Należy unikać KYC, gdy tylko jest to możliwe, ponieważ te dane nadal mogą być wykorzystywane do budowania profilu i zadawania pytań, co dopiero, gdy te informacje KYC (wraz z informacjami o handlach) wyciekły z giełd z powodu ich niekompetencji. Nawet jeśli tylko kupiłeś i wypłaciłeś Monero z giełdy, te informacje i tak ujawniłyby, ile posiadałeś Monero i gdzie się znajdujesz Nie chcemy żeby żadna z tych informacji krążyła po internecie.

Podsumowując, chociaż korzystanie z Monero rzeczywiście neguje wiele, wiele ataków i domyślnie minimalizuje wyciek metadanych, użytkownik może zrobić wiele rzeczy, aby utracić swoją prywatność. Trzeba pamiętać o implikacjach wykorzystania transparentnego blockchaina jako ścieżki do Monero lub serwisu wymagającego KYC do jego zdobycia, nie mówiąc już o używaniu obu naraz.

Ten artykuł nie ma na celu wzbudzania strachu, ale raczej zachęcenia użytkowników do krytycznego myślenia o swoich decyzjach i przypominania im, że nawet najlepsza prywatność może mieć słabe punkty. Użytkownicy muszą być czujni, aby chronić swoją prywatność i podejmować mądre decyzje odnośnie tego, co kupić, gdzie i od kogo.